Dorota Puć-Pietrzykowska
Magię gotowania odkryła jako nastolatka, wówczas nie wiedziała jeszcze, że to odkrycie będzie miało kiedyś większe znaczenie. A jednak…
Po latach podążania innymi ścieżkami zawodowymi zdecydowała się realizować swoją pasję w profesjonalnej gastronomii. W 2012 roku otworzyła własną restaurację w Świdnicy. To tam zaczęła przygodę z profesjonalną kuchnią. Chcąc uczyć się od najlepszych, w 2015 wyruszyła do Londynu, by poznać nową kulturę, poczuć odmienność kuchni i ludzi, którzy ją tworzą. Pracowała jako kucharz w londyńskiej restauracji Gordona Ramsaya – Heddon Street Kitchen. Poznała tam wspaniałych chefów i doskonałe produkty, na których mogła pracować. Oswoiła kuchnię brytyjską i pogłębiła znajomość kuchni włoskiej. Doświadczyła, co znaczy duży ruch, który uczy doskonałej organizacji pracy. Odbyła kilkumiesięczny staż w Atelier Amaro – pierwszej w Polsce restauracji z gwiazdką Michelin. Serwowanie dań wyłącznie z menu degustacyjnego ukazywało inny wymiar kuchni i wyjątkowe podejścia do potrzeb klienta. Następnie we Wrocławiu w restauracji Food Art Gallery odkrywała tajniki słodkich receptur i sekrety wypieku doskonałego chrupiącego chleba.
Wiosną 2017 zrealizowała kolejne marzenie, otwierając Pracownię Kulinarną w Jeleniej Górze, gdzie do dziś wraz z wieloma innymi trenerami, realizuje swoją kulinarną pasję, dzieląc się wiedzą i doświadczeniem oraz czerpiąc radość z kulinarnych spotkań ze swoimi klientami.
Smak, zdrowie i piękno to trzy filary, o które się troszczy, budując jakość swojej kuchni.
W poszukiwaniach kulinarnych inspiracji i możliwości rozwoju pomagają jej podróże. Każdemu z wyjazdów towarzyszy ciekawość smaków.
Najwięcej przyjemności czerpie z kuchni azjatyckich (tajska, japońska) oraz kuchni państw śródziemnomorskich.
Dużą wagę przywiązuje również do zdrowego odżywiania, stąd zajęcia z edukacji żywieniowej i kulinarnej realizowane z dziećmi i młodzieżą.
Jako autorka Pracowni dba, by jej oferta była atrakcyjna zarówno dla dorosłych, dzieci, przedstawicieli branży HoReCa, jak i turystów odwiedzających Karkonosze, które przez te lata stały się jej drugim domem.