Dzisiaj propozycja dla wszystkich, którym marzy się smak tradycyjnego pączka z konfiturą różaną “home made”. Przepis, jest prosty a dzięki temu, że sami przygotujecie pączki na tłusty czwartek zaskarbicie sobie wdzięczność najbliższych:) Możecie też być pewni, że Wasze pączki będą zawierały jedynie produkty najwyższej jakości.
I mimo, że nie są to zdrowe przekąski, raz w roku możemy grzeszyć do woli;)
Składniki (ok. 35-40 sztuk)
- 1 kg mąki pszennej
- 21 g drożdży suchych (3 saszetki)
- 130 g cukru
- 500 ml mleka
- 6 żółtek
- 1 całe jajko
- 5 – 6 łyżek oleju
- małe opakowanie cukru wanilinowego
- 40 ml wódki/spirytusu
- sok z 1 cytryny
- pół łyżeczki soli
Dodatkowo
- tłuszcz do smażenia
- konfitura różana do nadziania
- cukier puder do posypania lub lukier (1 szklankę cukru pudru rozprowadzić z 2 – 3 łyżkami gorącej wody, jeśli jest zbyt gęsty dodać kilka kropel gorącej wody)
Sposób przygotowania
Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami. Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając olej. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (można wyrabiać robotem z hakiem do ciasta drożdżowego). Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce by podwoiło swoją objętość (około 1,5 godziny).
Po tym czasie wyrośnięte ciasto wyjąć na oprószony mąką blat, krótko wyrobić. Formować ręcznie – odrywając kawałki ciasta, około 50 g na każdy pączek – kawałek ciasta lekko spłaszczyć, na sam środek nałożyć 1 pełną łyżeczkę konfitury różanej, dokładnie skleić, by nadzienie podczas smażenia nie wydostało się na zewnątrz, uformować kulki, następnie odłożyć je na ściereczkę lub stolnicę oprószoną mąką. Pączki przykryć i pozostawić w cieple do podwojenia objętości (około 20 – 25 minut w zależności od temperatury; pączki powinny być puszyste, ale nie przerośnięte więc nie przesadzajmy z czasem).
Pączki smażymy w głębokim tłuszczu, w temperaturze 175ºC, z obu stron, na złoty kolor (obracamy wykałaczką do szaszłyków). Wyjmujemy, odsączamy na papierowym ręczniczku. W zależności od naszych upodobań dekorujemy lukrem (gorące) lub posypujemy cukrem pudrem (przestudzone).